PORANKI

Dobrze rozpoczęty dzień gwarantuje sukces i szczęście w jego dalszym przebiegu. 


Odkąd zdałam sobie sprawę iż przyzwyczajenie organizmu do 8 godzin snu a następnie praktykowanie tego ma niesamowity wpływ na moje samopoczucie, zaczęłam poszukiwać innych równie ciekawych i mogłoby się wydawać oczywistych sposobów na wprowadzenie siebie w wyśmienity nastrój tudzież "ulepszenie" swojego życia. I w taki oto sposób odkryłam iż pewne czynności wykonywane każdego poranka sprawdzają się równie wyśmienicie.
Kiedyś uważałam że wszelaki rutyny nie są niczym pozytywnym i winniśmy unikać ich jak ognia. Potem jednak zdałam sobie sprawę że wcale nie kryję się w nich tyle zła i można sobie na nie pozwolić o ile ma się nad nimi pełną kontrolę. Proszę nie zrozumieć mnie źle; nieodmiennie uznaję spontaniczność za jeden z najciekawszych elementów ludzkiego życia jednocześnie uważając rutynę za pewien sposób ułożenia sobie tego życia nad którym łatwo zdobyć kontrolę wprowadzając zmiany. Prawdopodobnie jest to skomplikowane, lecz nie o tym dziś.


Jeszcze dwa lub trzy lata temu wprost nienawidziłam poranków. Był to dla mnie ciężki czas w ciągu dnia, wszystko robiłam powoli, narzekałam i wściekałam się na najmniejsze przedmioty martwe. I w pewnym momencie zrozumiałam że to wszystko mieści się w mojej głowie i tylko ode mnie zależy co z tym zrobię. Dlatego ponownie zaczęłam wychodzić ze swoich stref komfortu w celu ulepszenia samej siebie. Jest to naprawdę ciężkie przedsięwzięcie aczkolwiek uważam że warto podejmować trud. Zawsze pierwszym i jednocześnie najtrudniejszym krokiem jest zdanie sobie sprawy z nazwijmy to, problemu oraz przyznanie się do niego. I w taki sposób zaczęłam powoli i stopniowo wprowadzać zmiany. Gdy oswoiłam się z jedną, dokładałam kolejną tworząc przy tym ową rutynę która okazała się być pomocna. Tak oto zmieniłam pozostawianie pościeli w jej nieładzie na spokojnie zaścielanie jej, okropną kawę z mlekiem i cukrem na sypaną bez mleka i cukru która okazała się być o niebo lepszą a także narzekanie i frustrację na nucenie pozytywnych piosenek z jednej z playlist na spotify. Oczywiście zmieniłam jeszcze wiele innych rzeczy, ale wydaję mi się iż nie muszę ich tutaj przytaczać abyście zrozumieli co mam na myśli.   


Poranek to naprawdę piękny czas w ciągu dnia. Warto go zauważać i spędzać miło. Ja lubię zatrzymać się wtedy nieco i nie biec tak przez życie. Obserwowanie jak wszystko wraz ze mną budzi się do tego aby zacząć kolejny dzień jest niesamowicie pozytywne. Nie chodzi tutaj tylko o wypicie ulubionej kawy czy zjedzenie dobrego śniadania, chodzi także o nastawienie psychiczne jak i mentalne. Szokujące jak wiele zależy od nas samych a jak niewiele z nas zdaje sobie z tego sprawę..

Jak wy spędzacie swoje poranki? Lubicie je? I koniecznie dajcie mi znać czy macie swoją rutynę oraz co o nich sądzicie?
Marysia.

28 komentarzy:

  1. Ja jestem, jeszcze na tym etapie, że nienawidzę poranków. Oby kiedyś uległo to zmianie. Moim problemem pewnie jest sen, nie chce mi się spać wieczorem tylko rano... poza tym przeważnie wygląda to dość rutynowo

    Mój blog - VESTYLISH

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi pewnie poszło z tym nieco łatwiej ze względu na owy sen

      Usuń
  2. Moje poranki są monotonne,wstaję i od razu muszę się szykować do pracy,czasami nie mam nawet czasu zjeść śniadania
    Nkarolainn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś miałam ponownie i zaczęłam szykować śniadanie wieczorem :)

      Usuń
  3. nienawidze poranków... chyba że są już południem <3 hahah


    Zapraszam do mnie ^.^

    VANILOVE ♥ <------ klik

    OdpowiedzUsuń
  4. Osobiście uwielbiam poranki, jest to moja ulubiona pora dnia. Kocham to uczucie kiedy zdążę wstać, spokojnie się wyszykować, wyjść z domu a ulice jeszcze puste :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nice cozy photos!
    I`m your new subscriber in Google+ and GFC
    Follow back? Sunny Eri: beauty experience

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia. Agh ja jestem adoratorem nocnych przesiadywań i niestety poranki są dla mnie nieszczęsnym ludzkim przyzwyczajeniem nie przyjemnością. Chciałbym to zmienić bo poranki równie mogą być piękne jendakże ucierpiałyby na tym bardzo moje godziny snu :(
    obserwuje! i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć ja kocham poranki to swego czasu również byłam nocnym markiem i naprawdę to lubiłam. Spokój będący w nocy potrafi być bardziej kojący niż owe poranki. Ja jednak zauważyłam że większość czasu wtedy przesiadywałam bez sensu w Internecie i wolałam z tego zrezygnować choćby na rzecz szkoły czy zważając na fakt iż wstawanie w południe działało na mnie fatalnie.

      Usuń
  7. Powiem szczerze, że od września do czerwca nie nawidzę poranków. wstawanie o 6 rano nie przynosi mi żadnej przyjemności. Wstaję, idę się ubrać, szybki prysznic, make up i bieg na autobus. Za to w wakacje poranki są fantastyczne. Mogę spokojnie usiąść na tarasie i zjeść śniadanie, napić się kawy i obserwować przyrodę :)
    Pozdrawiam
    https://zumurawska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również znacznie bardziej wole poranki w okresie wakacyjnym, niemniej jednak staram się czerpać możliwie jak najwięcej radości z tych w okresie szkolnym.
      Również pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Super zdjęcia! Ja uwielbiam moje poranki w dni wolne od szkoły♥

    http://toskaonline.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te są specjalnymi w których można skupić się choć trochę na czymś innym niż czas i szkoła :)

      Usuń
  9. Ja uwielbiam poranki szczególnie latem kiedy wstaję i świeci słońce. Dodaje to energii na cały dzień a pozytywne nastawienie to podstawa do rozpoczęcia udanego dnia ;)
    Śliczne zdjęcia !
    Obserwuję i będę zaglądać częściej.
    Pozdrawiam serdecznie
    http://fashionismaio15.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy Lubie poranki?
    Zależy to od tego czy mam wolne czy też pędze do pracy lub gdzieś indziej.
    Jeśli to drugie to nieszczególnie;jestem strasznym śpiochem i gdy uda mi się wstać z łóżka to wtedy w ekspresowym tempie ogarniam się i wychodzę.
    Natomiast jeśli mam wolne to uwielbiam siąść, wypić kawę ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najbardziej lubie z kubkiem kawy obserwować jak świat budzi się na kolejny dzień :D

      Usuń
  11. Ja tak jak Ty uwielbiam poranki! To moja ulubiona część dnia :D

    Pozdrawiam, Marlena :*
    ♡ Zapraszam do odwiedzenia mojego kanału na YT ♡

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystko zależy od tego jaki dzień jest przede mną. Ale staram się każdy poranek umilać dobrym śniadaniem, żeby pozytywnie zacząć dzień. Świetne zdjęcia! :)

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo podoba mi się kompozycja tego posta. Piękne zdjęcia, które dodają uroczy urok notce.
    Ja także uwielbiam poranki, ale tylko te w wakacje, bo w roku szkolnym mam tylko 30 minut na zjedzenie, uszykowanie się i dojście na przystanek :)
    Pozdrawiam cieplutko
    mój blog - zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. To co właśnie przeczytałam zmotywowało mnie, żeby wprowadzić coś nowego i miłego w moje poranki, a szczególnie teraz, gdy są wakacje i można spokojnie i bez pośpiechu sobie na to pozwolić :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Marysia , Blogger